„On stworzył
niebo i ziemię, i morze ze wszystkim, co w nich istnieje” – to zdanie z Psalmu
z dzisiejszej Mszy św., którą jak zwykle rozpoczęliśmy dzień.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbniZ-MUugX1JeeK5_bAj1dObFEfCNcfEZQjdvd-2mLAE8kjiMUP52wrlArWrgTeWCcWk-f5h-s_u8lRA_2FzlYiQjTndobYgo9G6nBFpipSB91-OrF0wNOLgitE-8LcyiWJwvBPbaxD8/s1600/DSC00784.JPG) |
Panorama Jerozolimy o wschodzie słońca |
Doświadczamy
tutaj szczególnie piękna stworzonego świata, krajobrazu, który odbiega od
naszej polskiej codzienności, innej roślinności, różnorodności kulturowej i
wyznaniowej. Podczas przedpołudniowej pracy w ogrodzie znaleźliśmy malutkiego
jeżyka, który od razu podbił serca nas wszystkich :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7rf0BtJNpTRG2cgmLKjMUxGLdmQh3wWq4GJu1HCipa32kAY_uWYd4TtK7fOeGQUX-ihh8OEG7ZZ5aUoL7n-4wKBya8lDz0ihDqK9ooVuK3csqW17uIbS44Acdl2lSbXM3sDaDhgjb1Tk/s1600/P7310062.JPG) |
Reklamujemy UAM ;) |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqmnpWJCv60XElKJQ0XdAKmVLDR44UxI6G0zEjaPRJbHP-9qm1v-n0K9u7eyxlXZ1pZcQMLnLqCwIJVxgBmogXLLxLyFmKrxa5kYXyq7qnPO38voo_u4G7vbEs0Uc160PZTSGplyScjfM/s1600/DSCF6929.JPG) |
W drodze do Bazyliki Grobu |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi62PjsffCSqSWEs4iebXBPJEI8U1K08O3Dk4B6fmCK6LDoqfLkj8NDJKj4G33wzxyMX7jMrRjUtNMtK9XNitvcbuuAevt8s0AQMzkD50fEcZM33NiL_J-PJOF34E-Ik3rjT9S6szWQFa4/s1600/DSC06232.JPG) |
Golgota |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu4KQ3j1Qqde4jtBun44V6acVet2Xq2rKODGeeBcAiox03QHdKTepaXEM1EfCxF6U2HvKvmPydx1e4VOJzGdzvx4ZoH9BUNAci_QEOOTg3oXWULONFXVh71SdQT1edtnxIu5HbXp2qkg8/s1600/DSCF6945.JPG) |
W Grobie Pańskim |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKIdJHwsv4CyAA1ZW8tQaHqut_N6YbhjsmzvsHo4f0g0drlr6ERjp3KOTi0seEWH7aRD7ntJzr8w0li2mJLBpVld9-wfSr4yQwI-IC0rG2pENDj6nWmkS4KflDm7TE9ecMiUzcBZ9eEc0/s1600/DSCF6978.JPG) |
Droga powrotna uliczkami Jerozolimy |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCUF4wokB4pbKSLp_fK4FGa4VieGwROzpHucXK18dITq7NQiyclqh69USFn0O7hkzljXiiv528JaLB0p-AEPGmENXzTBjZN1_yC5fUEJmyAYOjQEJjSGAQUea-NGiTtHomAku6E5RCtCA/s1600/DSCF6987.JPG) |
Widok na Jerozolimę w drodze powrotnej |
Jako, że nasze dni wyglądają ostatnio podobnie czas na
krótką refleksję. Bardzo trudnym doświadczeniem dla nas były dni poprzedzające
nasz wyjazd do Jerozolimy. Ze względu na zaogniający się konflikt izraelsko –
palestyński spotykaliśmy się z niepokojem okazywanym przez wiele osób,
zwłaszcza bliskich i znajomych, którzy nawet radzili nam rezygnację z udziału w
doświadczeniu misyjnym. Myślę, że każdy z nas był pełen wątpliwości, a nawet
lęku: „Czy dobrze robię, że jadę?”. Jeszcze za wcześnie na jakąś zbiorczą
ocenę, jednak teraz, po kilku dniach spędzonych w Ziemi Świętej mogę z całą pewnością
powiedzieć, że nie żałuję mojej decyzji, by kontynuować to, do czego zostaliśmy
posłani. Wspólna modlitwa, praca fizyczna na rzecz Domu Pokoju, wieczorne
spacery do Bazyliki Grobu – to wszystko sprawia, że coraz bardziej wzrastamy
duchowo, a także coraz lepiej się czujemy ze sobą we wspólnocie. A to przecież
dopiero początek :)
Cały czas prosimy o modlitwę za nas i o pokój dla tej ziemi…
Kaśka
3 komentarze:
Cieszę się, że u Was dobrze i że PAN umacnia Was tym wspólnym doświadczeniem - pomocy innym :) Ładnego macie jeżyka ;)
Łączę się z Wami duchowo, no i przez bloga +
Dorota
Jaruś tylko wszystkie prace dokładnie wykonuj bo co Stryj Rychu by powiedział :) Powodzenia Wam tam życzę i abyście szczęśliwie do domu wrócili.
Prześlij komentarz