Później czas na śniadanko J
i ruszamy do pracy…
Dziś znowu pracowaliśmy w trzech zespołach J ks. Jarek, kl. Jakub i
kl. Łukasz zajęli się przycinaniem uschniętych liści z palm J praca dość
niebezpieczna, ze względu na wysokość, ale dzielny kl. Łukasz poradził sobie
wspaniale. Myślę, że zdjęcia oddają choć w części jak wiele pracy i wysiłku
musieli włożyć w to, by osiągnąć zamierzony efekt. Jesteśmy z nich dumni, że
tak wspaniale im się ta “akcja” udała J
Wszystko pod kontrolą :) |
Te uschnięte liście trzeba wyciąć... |
Asia, Ania i Tomek pracowali w domu, w pokoju przeznaczonym
do zabawy i nauki dla dzieci, które mieszkają tu w ciągu roku szkolnego. Ania
najpierw zajęła się przygotowaniem do suszenia listków z drzewa oliwnego,
które wykorzystujemy w naszych pakietach pokoju. Tomek i Asia segregowali puzzle, między czasie cała trójka
temperowała kredki i ołówki… jak widać jest co robić…
Asia i Ania zajęły
się także praniem plecaków…
Kasia i s. Asia
pracowały w ogrodzie… dziś w końcu po trzech dniach udało się dokończyć kolejny
etap ogrodu. Im mniej rąk do pracy, tym dłużej nam schodzi- ale cieszymy się,
że w końcu się udało J A efekt jest widoczny na pierwszy rzut
oka- dla porównania zdjęcia z poniedziałku i z dnia dzisiejszego.
Tak było w poniedziałek... |
Ujęcie z innej strony |
Dziś już coraz lepiej... z takim widokiem... lepiej się pracuje :) |
Tak pięknie wyglądają owoce naszej wspólnej pracy :) |
Po oczyszczeniu
pola zajęłyśmy się… “ścianą płaczu”- tak nazwałyśmy mur, który wyznacza granicę
ogrodu, a który bardzo przypomina nam prawdziwą ścianę płaczu…
Udało nam się
spotkać na wspólnej przerwie :) dziś serwowany był sok pomarańczowy i
jabłkowy :)
Kl. Jakub marzył
dziś o rosole… marzył, marzył i… jak się okazało s. Marcina spełniła Jego
oczekiwania, choć nikt z nas Jej o tym nie mówił wcześniej :) jak pięknie, gdy marzenia się spełniają… warto
marzyć :)
Dzisiejsza ekipa zmywająca naczynia :) |
Złota kopuła wydaje się być tak blisko |
To wszystko spadło na ziemię z kilkumetrowej palmy |
Jak pięknie teraz wyglądają nasze palmy... :) |
Mocowanie drabiny na dachu samochodu :) |
Ania,
Asia i Tomek wrócili do swoich zajęć. Dodatkowo też zaczęli myć szafki na
przybory szkolne i książki
Coraz więcej plecaków... |
Pełne skupienie- jak w uniwersyteckiej czytelni :) |
Kasia i s. Asia przeszły na “kolejny etap” ogrodu i zajęły się oczyszcaniem terenu z wysuszonych igieł, które spadły z ogromnych świerków.
Po kolacji
tradycyjnie zmówiliśmy Nieszpory…
A zaraz
po nich wyruszyliśmy do Bazyliki Grobu… Cieszymy się, że dziś towarzyszyła nam
s. Marcina :)
Nasza trasa zaraz po przekroczeniu bramy :) |
Pod Bazyliką Grobu kl. Łukasz czyta zawsze fragment Ewangelii św. Jana, opisujący Mękę Jezusa |
Po powrocie tradycyjnie już obejrzeliśmy zdjecia z całego dnia i zmówiliśmy Kompletę. Ci którzy mogli poszli spać :)
Ja siedzę i piszę :) I cieszę się ogromnie, że Jezus pozwolił nam przeżyć kolejny dzień na Jego ziemi, że ten dzień był taki piękny. Piękny, ponieważ doświadczamy mocno Bożej obecności i opieki, uczymy się odkrywać Go w naszej codzienności, w sobie nawzajem :)
Trwając dziś na modlitwie na Gologocie poraz kolejny uświadomiłam sobie, jak wielką łaskę otrzymaliśmy, że możemy tak często przychodzić do tego wyjątkowego miejsca i po prostu być… bez pośpiechu, bez tłumów. Zapewniamy, że nieustannie zawierzamy Bogu tych, którzy się za nas modlą i ofiarują swoje cierpienia w naszych intencjach. Dziękujemy!!! Naprawdę doświadczamy mocy Waszej modlitwy!!!
Niech słowa z dzisiejszej Komplety będą podsumowaniem całego dzisiejszego dnia:
Panie Jezu Chryste, cichy i pokorny, dla Twoich naśladowców jarzmo, które nakładasz jest słodkie a ciężar lekki, przyjmij nasze dążenia i prace w tym dniu spełnione i odnów przez odpoczynek nasze siły, abyśmy mogli lepiej Tobie służyć. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
P.S. Nie wiemy co nas jutro czeka... Ale wypatrujemy Bożej pomocy :)
i ufamy, że On nas nie zawiedzie :)
"Pomoc moja od Pana, który stworzył niebo i ziemię..." Ps 121 :)
3 komentarze:
Witajcie!
Dziękujemy za kolejną relację z Waszego doświadczenia misyjnego! Juto pogrzeb ks. proboszcza kanonika Wojciecha Krupczyńskiego wielkiego przyjaciela misji zwłaszcza w Kazachstanie. Był członkiem Komisji Misyjnej naszej archidiecezji. Dziś na Mszy św. w parafii na Os. Tysiąclecia w Poznaniu było dwóch arcybiskupów z Kazachstanu Abp J. P. Lenga i T. Peta. Jutro na pogrzebie będzie także nasz Abp S. Gądecki.
dziękujemy za Waszą modlitwę i obiecujemy naszą!
Pozdrawiam
Padre Sz
Uwielbiam czytać Wasze relacje!
Chwała Panu, że posłał Was tam gdzie jesteście potrzebni.
Umacniajcie się Jego łaską każdego dnia wspólnej pracy.
Pamiętam o Was w modlitwie + :)
pozdrawiam serdecznie całą ekipę jerozolimską!
gdy czytam opisy i oglądam zdjęcia z kolejnych dni, to na nowo przeżywam to czego sam doświadczyłem, w wielkim - tygodniowym skrócie, przed pięcioma miesiącami... :D
trzymajcie się PANA a ON was będzie trzymał!!!
zapewniamy o modlitwie - bracia ks. Jarka i Ani...T... :)
Pozdrawiam
P.O. COr :)
Prześlij komentarz